Angelina Jolie usunęła obie piersi- prewencja raka.... Gdy usłyszałam o tym w radio byłam w ciężkim szoku, coś w co ciężko w pierwszej chwili uwierzyć. Uwielbiam moje piersi- dziś o tym myslałam cały dzień..Jeśli informacja jest prawdziwa, to ma wysoką wartość w skłonieniu do myślenia na temat raka.Fanaberia pani która może wszystko, jedyne na co teoretycznie wpływu nie ma to właśnie choroby i śmierć ale i tu próbuje działać. Dziś na świecie tak już jest że jeden będzie się bawił w boga a inny modlił by coś znaleźć w śmieciach. Czy kobieta powinna się tak okaleczać? Przecież i tak nie uniknie śmierci. Wcześniej czy później. Dobrze że nie odkryła ryzyka zachorowania na raka płuc bo je raczej ciężko wyciąć i czemu sobie jajników nie usunie, no nie bo się pewnie boi klimakterium. Implanty nosi od dawna więc żadna różnica estetyczno-wizualna. Zwykła fanaberia nadmuchana do jakichś niebotycznych rozmiarów i cały świat tym żyje.
Jakie jest Wasze zdanie?
Dla wszystkich pań oraz zainteresowanych tematyką raka piersi...
Promuj notkę
Masz niedobry link
OdpowiedzUsuńDziwic się? Profilaktyka w skrajnym wydaniu, ale spadek ryzyka z 87 do 5 procent całkiem dobrze taką decyzję usprawiedliwia.
OdpowiedzUsuń.
Naturalnie, piersi, z tego co piszą elegancko zrekonstruowane, więc dla urody strata żadna, a zysk dla zdrowia zapewne spory.
UsuńŁadnie to wygląda, ale czy jest tak w rzeczywistości? Poza tym jeszcze jajniki jej zostały :))))))
UsuńAle jajników nie wytnie bo to obnizy jej komfort zycia i słusznie, widac ze ma osoby ktore jej dobrze doradzaja, każdy zyje jak mu wygodnie.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńMnie to przypomniało historyjkę z młodości...
Kolega nie chciał trafić do służby wojskowej. Powiedziano mu, że nie pójdzie... gdyby nie miał zębów. Więc usunął wszystkie u znajomego dentysty. Potem na komisji wojskowej okazało się, że faktycznie nie pójdzie, ale... ze względu na koszmarnego... platfusa:)))
Stanisław
Nie można powiedzieć , że to fanaberia. Jednak badania wykazały zagrożenie. Sądzę, że mądrze zrobiła.
OdpowiedzUsuńTakże ogłaszając to publicznie. Tym samym stała się prekursorką w uświadamianiu, jak ważne są profilaktyczne badania. Dzięki nim można uniknąć w dziewięćdziesięciu paru % prawdziwego nieszczęścia, jakie dotyka kobiety.
Moja koleżanka usunęła obie piersi w wieku 23 lat. trzy poprzednie pokolenia kobiet umarły na raka piersi w młodym wieku. dziewczyna ma teraz spokój, czyli ryzyko niższe niż statystyczna kobieta. To jest dużo.
OdpowiedzUsuń